30 sie 2014

Z wizytą u Boruty...

Mam nową fascynacje blogową. :o)
Zainspirowana przez Mirkę, wybrałam się do Łęczycy.
Odwiedziliśmy geometryczny środek Polski w Piątku, kolegiatę w Tumie (to było moje marzenie odkąd przeczytałam Uroczysko Nienackiego), 
ślady Boruty na wieży.
 pobliski mini-skansen Ziemi Łęczyckiej (polecam! Jak się pociągnie osoby pilnujące za język, mogą dużo ciekawych historii opowiedzieć. My w zamian za pomoc przy obróceniu wiatraka - koźlaka usłyszeliśmy wiele ciekawego o młynach i młynarzach),
wystawa makatek
obracamy wiatrak!
u kowala
w olejarni
we młynie.
 oraz zamek w Łęczycy. Samej Łęczycy już nie zdążyliśmy zobaczyć, bo deszcz nas wygonił.
w drodze na wieżę
wystawa poświęcona Borucie
widok z wieży - deszczowa Łęczyca
Zjedliśmy obiad w Oberży na progu Tumu, obok skansenu. Prosto i smacznie - 4-ro daniowe menu wypisane kredą na desce.

19 sie 2014

Dawno mnie nie było, prawda?