8 kwi 2013

Wielkanocny pojemnik...

...gotowy odebrałam już po świętach, ale i tak cieszy moje oczy. Wreszcie coś dla siebie zrobiłam. :o)
TAK wyglądał w oczekiwaniu na miejsce w piecu, a teraz wygląda tak: 
Wewnątrz szkliwiony szkliwem dopuszczonym do kontaktu z żywnością, a więc może być naczyniem stołowym, a może tez osłonką na doniczkę. ;o)
Efekty trochę popłynęły...
Barany: czarny granit i metaliczny brąz - tu wyszedł idealnie - oraz czerwony efekt na jajku.
Motyle - turkus, zające - srebrny (hehehe - zapomniałam jak wygląda, nie tego oczekiwałam) i żółty efekt na jajku.
Gąski na bokach naczynia i znów niespodzianka - miało być białe lustro, a okazało się, ze źle mam podpisane szkliwo i to jest kristalweiss, który płynie niestety. A kryształy i tak nie urosły. ;o)
Tło - beżowy efekt.

6 kwi 2013

Zimowa noc

Praca, która idealnie wpisuje się w pogodę za oknem. :oP.
Duża misa z gliny szamotowej.
Ta, o której wspominałam TU
 I kilka detali:
Tylko 4 kolorów użyłam, ale tło bardzo intensywne, więc nie chciałam szaleć.
Szkliwo metaliczny brąz niestety trochę zbąblowało. Często mi to robi. na szczęście już jest na wykończeniu. Uzupełnienia zapasów nie planuję. :oP

Żółty efekt oczywiście trochę popłynął, ale fajnie się miesza z Jeans Blau. Warto zapamiętać. ;o)

5 kwi 2013

2 kwi 2013