28 gru 2010

Duża misa w brązach i beżach

Ostatnia praca, którą skończyłam przed Świętami.
Na ostatnią chwilę.
Udało się, bo zamówiona jako prezent.
Już odebrana, więc mogę pokazać efekty.
 
 
 
 Glina z Tułowic. Szkliwo brąz mat jedwabisty Carl-Jager + bezbarwne krakle.

Już nie mogę się doczekać powrotu do pracowni w nowym roku :o).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz