Wrzesień to nie tylko powrót do pracowni ceramicznej. We wrześniu wracają również zajęcia w naszym osiedlowym klubie IRIS. Ja oczywiście zapisałam się na robótki ręczne / szycie po godzinach. Na pierwsze zajęcia nie dotarłam, więc dzisiaj musiałam wyrobić się z uszyciem organizera zaplanowanego na dwa spotkania.
Czego nie zdążyłam w klubie, dokończyłam w domu i organizer zawisł dziś w sypialni. Szyty na oko, okazał się pasować idealnie. Teraz mam wreszcie miejsce na telefon, którego codziennie rano szukam w pościeli. ;o)
Następne zajęcia za miesiąc. Planujemy szycie toreb boho. :o)
Czego nie zdążyłam w klubie, dokończyłam w domu i organizer zawisł dziś w sypialni. Szyty na oko, okazał się pasować idealnie. Teraz mam wreszcie miejsce na telefon, którego codziennie rano szukam w pościeli. ;o)
Następne zajęcia za miesiąc. Planujemy szycie toreb boho. :o)