To była jedna z tych prac, które dłuuuuugo czekały na szkliwienie.
Ulepiona na plenerze w Dobrem w 2009 roku.
Pomysł przyszedł wraz z zakupem nowego szkliwa (rozlany olej).
Poszkliwiłam ją podczas jednych z ostatnich przed wakacjami zajęć w pracowni i postawiłam na balkonie.
Na zdjecia też długo czekała, ale wreszcie się udało.
Oto mój nowy mieszkaniec balkonowy:
A tu łapałam zachód słońca na wazie ;o)
P.S. Chętnie się wyprowadzi ;o).
Ulepiona na plenerze w Dobrem w 2009 roku.
Pomysł przyszedł wraz z zakupem nowego szkliwa (rozlany olej).
Poszkliwiłam ją podczas jednych z ostatnich przed wakacjami zajęć w pracowni i postawiłam na balkonie.
Na zdjecia też długo czekała, ale wreszcie się udało.
Oto mój nowy mieszkaniec balkonowy:
A tu łapałam zachód słońca na wazie ;o)
P.S. Chętnie się wyprowadzi ;o).
pięknie Ci wyszedł ten wazon i olej!!!
OdpowiedzUsuń