Miałam napisać o Morcheebie na wcześniejszym Festiwalu W Zone, na którym byłyśmy, ale jak noc to noc. Niezapomniany Woodstock z Closterkellerem na zamknięcie festiwalu. Miał być to ostatni koncert w nocy z pokazem sztucznych ogni. A ja w ten to w upalny dzień wpadłyśmy z przyjaciółką pod lodowate armatki straży pożarnej, a wieczorem wyczekiwany koncert Anji Ortodox spędziłam w gorączce (aż miałam drgawki ;)) zbijanej przez punkt medyczny zastrzykiem w tyłek. Zatem Closterkeller ;) http://www.youtube.com/watch?v=Zo0FweY2qWQ
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMiałam napisać o Morcheebie na wcześniejszym Festiwalu W Zone, na którym byłyśmy, ale jak noc to noc.
OdpowiedzUsuńNiezapomniany Woodstock z Closterkellerem na zamknięcie festiwalu. Miał być to ostatni koncert w nocy z pokazem sztucznych ogni. A ja w ten to w upalny dzień wpadłyśmy z przyjaciółką pod lodowate armatki straży pożarnej, a wieczorem wyczekiwany koncert Anji Ortodox spędziłam w gorączce (aż miałam drgawki ;)) zbijanej przez punkt medyczny zastrzykiem w tyłek. Zatem Closterkeller ;)
http://www.youtube.com/watch?v=Zo0FweY2qWQ
ten Woodstock to chyba był 96', ale nie mogłam z niego znaleźć nagrania. zatem pozniejszy....
Usuń