Jak się ma prace w piecu, to trudno doczekać do poniedziałku.
Byłam dziś w pracowni.
Na 3 patery, 2 mnie zadowoliły ;o)
Na pierwszy ogień idzie patera dla Fasti.
Po wypełnieniu czerwonym szkliwem wzoru:
Po zdrapaniu nadmiaru szkliwa (obok szkliwo w pojemniku po Vanishu ;o) ):
Po umyciu nadmiaru szkliwa (to i następne zdjecia w komorze do szkliwienia natryskowego):
Spód już poszkliwiony:
I wierzch też ;o) (całość pokryta bezbarwnym krakle):
I gotowa patera:
Detale:
Wymiary: 22,5 x 22,5 cm, wys. 4,5 - 7 cm.
Czerwony efekt + transparentne krakle na glinie szamotowej z Tułowic.
Byłam dziś w pracowni.
Na 3 patery, 2 mnie zadowoliły ;o)
Na pierwszy ogień idzie patera dla Fasti.
Po wypełnieniu czerwonym szkliwem wzoru:
Po zdrapaniu nadmiaru szkliwa (obok szkliwo w pojemniku po Vanishu ;o) ):
Po umyciu nadmiaru szkliwa (to i następne zdjecia w komorze do szkliwienia natryskowego):
Spód już poszkliwiony:
I wierzch też ;o) (całość pokryta bezbarwnym krakle):
I gotowa patera:
Detale:
Wymiary: 22,5 x 22,5 cm, wys. 4,5 - 7 cm.
Czerwony efekt + transparentne krakle na glinie szamotowej z Tułowic.
piękna jest :* dziękuję bardzo :*
OdpowiedzUsuńa jednak się udało :) ładnie wyszło.
OdpowiedzUsuń