Wypalałam 3 prace.
Efekty poniżej.
Od tej, która wyszła najlepiej, po tą, która wyszła najsłabiej i jeszcze odpadł rancik ;o)
1. Oprócz zielonego (jest miedziane) wszystkie kolory wyszły, choć co się naszorowałam to moje ;o)
spód - piękna redukcja
i detale:
2. Miedziane miało być brązowe i niebieskie. ;o)
Spód wciąż ładny
I detal - na bezbarwnym też się rozpleniły miedziane plamki.
3. A to nie wyszło kompletnie. Bezbarwne nie spękało, redukcja marniutka i wszystkie kolory na miedziano się wypaliły. :o(
No i ten nieszczęsny rancik ;o)
Efekty poniżej.
Od tej, która wyszła najlepiej, po tą, która wyszła najsłabiej i jeszcze odpadł rancik ;o)
1. Oprócz zielonego (jest miedziane) wszystkie kolory wyszły, choć co się naszorowałam to moje ;o)
spód - piękna redukcja
i detale:
2. Miedziane miało być brązowe i niebieskie. ;o)
Spód wciąż ładny
I detal - na bezbarwnym też się rozpleniły miedziane plamki.
3. A to nie wyszło kompletnie. Bezbarwne nie spękało, redukcja marniutka i wszystkie kolory na miedziano się wypaliły. :o(
No i ten nieszczęsny rancik ;o)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz