20 mar 2016

3 Doniczki

 Doniczki-osłonki powstały w lutym 2015 podczas tego raku.
Okazało się niestety, że przepuszczają wodę, wiec musiałam dorobić podstawki.
I dorabiały się one długo. Pierwsze zaginęły podczas przerwy wakacyjnej, drugie dopiero po 2-gim szkliwieniu nadawały się do użycia (pierwsze szkliwienie zupełnie mi nie wyszło i z białych stały się czarne).
Potem bardzo długo nie mogły doczekać się zdjęć. 
W jednej na stałe gości sukulent. Pozostałe chwilowo z hiacyntami. Liczę, ze zakwitną na Wielkanoc.
W sumie robiłam je z myślą o białych hiacyntach.
2 szkliwione białym szkliwem krakle do raku, trzecia surowa. Podstawki wypalane w piecu elektrycznym na 1250 stopni.
 
 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz