Już wszystko wskazywało na to, że coroczna wystawa, prezentująca dokonania uczestników zajęć w naszej pracowni, się nie odbędzie. A jednak. Udało się i jest! A raczej będzie. W czerwcu. W Blue City (Biblioteka Narodowa nie się wypcha ze swoimi wygórowanymi cenami). Jeszcze nie ma dokładnej daty, ale już trzeba przynosić prace, które chce się zaprezentować na wystawie - celem sfotografowania do katalogu.
Ja wybrałam w tym roku lampę kulę oraz misę bożonarodzeniową. Ponieważ lampę już pokazywałam, teraz czas na misę. Poświeciłam wiele czasu na jej wykonanie, ale jestem bardzo zadowolona z efektu. Moja ci ona i nikomu jej nie oddam!
Ja wybrałam w tym roku lampę kulę oraz misę bożonarodzeniową. Ponieważ lampę już pokazywałam, teraz czas na misę. Poświeciłam wiele czasu na jej wykonanie, ale jestem bardzo zadowolona z efektu. Moja ci ona i nikomu jej nie oddam!
misa świetna, chociaż turkusowa całkowicie zawładnęła moim sercem ;)
OdpowiedzUsuńco do wyjazdu do warszawy - jadę za dwa tygodnie, więc poproszę o namiary na pana grającego na taborecie, bo nie mogłam spać z fascynacji.
argillae - może czas założyć katalog "osób dziwnych". to byłby hit! :)