2 mar 2010

O szkliwach...

Łączenie szkliw to niemal wiedza tajemna ;o). Kto wie, co ciekawego powstanie na linii połączenia 2 szkliw, które szkliwa się lubią, a które się "zjadają", ten ma większe szanse na udany wypał i osiągnięcie spodziewanych efektów.
Na czymś jednak trzeba się uczyć. ;)

Połączenie antycznego turkusu i czerwieni kardynalskiej.

Efekt: turkus pożarł czerwień - szkliwo jest niemal czarne.

Gdy czerwieni było więcej, szkliwa odepchnęły się i czerwień zyskała czarną obwódkę.
Fajny efekt :o)

I na deser: rutylowy zajączek :o)

4 komentarze:

  1. super wygląda ten czerwony z czarna obwódką :)
    fajnie tak jak nie można na 100% przewidzieć efektu, poza tym zawsze może wyjść inaczej i każdy produkt będzie jedyny w swoim rodzaju :)

    OdpowiedzUsuń
  2. oj niegrzeczna na czerwień... ale efekty fajne.

    OdpowiedzUsuń
  3. Farby ceramiczne też robią takie ciekawe niespodzianki. Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do wymiany linków:))

    OdpowiedzUsuń