26 lut 2010

Kupiłam...

...fioletowe literki.
Bo ja, jak mawia arcywiedźma, kocham literki.
Z racji zawodu ;oP...

Mam pomysł, zobaczymy jakie będą efekty.

:o)

4 komentarze:

  1. o nie :) już czuję co się będzie działo w poniedziałek w pracowni :))) super.
    czekam na typograficzne efekty!

    OdpowiedzUsuń
  2. Na A plate day widziałam taki niebieski w literki i też marzyłam o wyciągnięciu skądś komplet zecerski :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak tak, też je widziałam i też planuję się zabawić literkami :-)) przyda się w każdym razie jakiś komplet do sygnowania prac, a co ;-)
    A tak swoją drogą to z racji jakiego zawodu? Też jesteś polonistką?

    OdpowiedzUsuń
  4. Uchowaj Boże ;o) jestem inżynierem od drukowania.

    OdpowiedzUsuń