Jeszcze z lejnej.
Spodobał mi się kształt tego niewielkiego naczynka.
Długo stało na półce, czekając na pomysł. Wosk będzie - tylko tyle wiedziałam.
Zainspirowała mnie koszulka Miszkomaszko. ;o)
I tak sobie usiadłam, wzięłam ołówek w garść, łuski narysowałam, woskiem pociągnęłam, gąbeczką wymyłam i do wypalenia odstawiłam.
Teraz czekam...
Spodobał mi się kształt tego niewielkiego naczynka.
Długo stało na półce, czekając na pomysł. Wosk będzie - tylko tyle wiedziałam.
Zainspirowała mnie koszulka Miszkomaszko. ;o)
I tak sobie usiadłam, wzięłam ołówek w garść, łuski narysowałam, woskiem pociągnęłam, gąbeczką wymyłam i do wypalenia odstawiłam.
Teraz czekam...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz