26 sty 2010

Kafle fotostory cz. III, czyli efekt końcowy.

Oto i one. Po roku od zamówienia. Wreszcie są.

Najpierw cały zestaw:

I trochę detali:




Jeden się brzydko przepalił:

Szkliwo turkus antyczny wtarty we wzór + transparentne krakle po całości.

I na koniec kontra:

Wypaczył się nieco, więc będzie robił za podstawkę pod kubek na biurku w mojej sypialni (turkusowej). Tutaj całość szkliwiona turkusem antycznym, a wzór bez szkliwa.

4 komentarze:

  1. Chciałabym wiedzieć jak to zrobiłaś, ze mi się na blogu nie pokazał ten post w aktualnościach? Chyba specjalnie, żebym nie padła na miejscu z zachwytu i zazdrości. A zazdroszczę:
    Tobie
    - talentu,
    - umiejętności,
    - pomysłowości
    Zamawiającej
    - kafli
    :P

    OdpowiedzUsuń
  2. jest pięknie :]
    dużo ostatnio pisałaś i mnie też chyba gdzieś ten news uciekł :]]]

    OdpowiedzUsuń
  3. "na żywo" są jeszcze ładniejsze... serio. nie to, że fotki jakieś złe, ale ich urok w rzeczywistości jeszcze większy :]

    OdpowiedzUsuń
  4. Mi-ju, chyba dlatego, ze dałam 3 posty na raz :)
    Nando, wiem, że kiepskie zdjecia robię ;o)

    OdpowiedzUsuń