10 kwi 2014

The 100 day song challenge / 83

Dzień 83: Piosenka z dobrą grafiką na okładce singla/albumu (jeśli albumu, to jakiego?) 
Z tych, które mam na półce np. tę lubię:


3 komentarze:

  1. Brodka ładna, przyjemna dla oka. Ja natomiast cenię sobie bardzo za projekt Macieja (Macio Moretti) Moruś, okładkę HEY: Miłość! Uwaga! Ratunku! Pomocy! Czysta matowa biel, z lakierem wybiórczym i wyciętymi w alfabecie Morse'a litery: M U R P. Przez wycięcia widać kolorowe kartki z tekstami piosenek - samemu można wybrać kolor karteczki/płyty. Dla mnie bomba! To tak z naszego podwórka.
    A z zagramanicy cenę sobie za odwagę, pomimo że nie słucham, ale także cenię za geniusz okładkę Jaya Z albumu Yeezus. Tylko nieliczni mogą sobie pozwolić na takie coś :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz rację! Ta płyta Hey'a ma rewelacyjną genialną okładkę! Jak mogłam zapomnieć!
    A tak po prawdzie, to chciałam Brodke do czelendżu wrzucić. ;)

    OdpowiedzUsuń