8 cze 2013

Drugie podejście do yarn bowl.

Wersja druga yarn bowl. Tym razem lepiona z ręki. Wzór udało się wyciąć, udało się wypalić i poszkliwić i pękła! Poza tym nie jestem zadowolona z efektów szkliwienia. Zastosowałam maskę woskową i wyszło mocno tak sobie.
Zabrałam miskę do domu, żeby schować ją do szafy pełnej zeschłej gliny i nieudanych prac, ale problem rozwiązał się sam: córcia moja zrzuciła miseczkę. ;o)
Skleiłam ją jako-tako do zdjęcia i bez żalu wyrzuciłam do śmieci. ;o)
 
 
Szkliwo wielkanocna zieleń KGG 115.

Wersja III przeżyła pierwszy wypał i czeka na szkliwienie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz