6 cze 2013

Nowe próbki

Próbki w postaci mozaiki 1 x1 cm są wygodne, łatwo się je przechowuje, ale mają swoje wady. Głównż jest to, że nie widać na nich, czy szkliwo płynie, czy nie. Już od dawna nosiłam się z myślą zrobienia próbek pionowych.
Oto początek mojej nowej "kolekcji". Muszę tylko wykombinować jakiś sensowny sposób przechowywania, bo w skrzynce po starych próbkach się nie bardzo mieszczą. :o)
 
 
 
 Tutaj mamy glinę tułowicką. Górny pasek to pojedyncza, cienka warstwa szkliwa, dolny to grubsza, podwójna. Od lewej na ostatnim zdjęciu: zieleń legwanowa, białe lustro (próbka p.t. "co mam w tym pojemniczku"; szkliwo "zbaraniało" więc pewnie próbka nie była dobrze umyta), nowe szkliwko krystalizujące na 1250 stopni (widać jak tułowicka zamienia kolor w wyższej temperaturze, a także, że na pionowych powierzchniach kryształy nie rosną :oP), zieleń ekwadoru, magenta i fuksja. :o)
To dopiero początek.

A teraz szykuję się do wypału raku, którym zakończymy tegoroczny sezon w pracowni. :o) Oraz walczę z ceramic yarn bowl III. :oP
.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz