Po co chcecie jechać do Łowicza? Tam nic nie ma.
Tak zareagował znajomy, z pochodzenia Łowiczanin na wieść gdzie się wybieramy ;o).
Ja jednak, wielka fanka łowickich wycinanek, uparłam się.
Na pierwszy ogień poszedł skansen. Nieduży, ale urokliwy.
Polecam.








Później pojechaliśmy do miasteczka.
Przywitał nas deszcz.
Sam Łowicz nie powala, ale nie żałuje.
Widok z wieży kolegiaty na miasteczko:

Łowicz to miasto kościołów.
Bazylika katedralna - dawna kolegiata:

kościół mariawitów:

kościół oo. pijarów:

Nowy Rynek - jeden z trzech zachowanych w pierwotnej formie trójkątnych rynków w Europie (obok Bonn i Paryża):
>
Łowicz spod parasola ;o)

Tak zareagował znajomy, z pochodzenia Łowiczanin na wieść gdzie się wybieramy ;o).
Ja jednak, wielka fanka łowickich wycinanek, uparłam się.
Na pierwszy ogień poszedł skansen. Nieduży, ale urokliwy.
Polecam.
Później pojechaliśmy do miasteczka.
Przywitał nas deszcz.
Sam Łowicz nie powala, ale nie żałuje.
Widok z wieży kolegiaty na miasteczko:
Łowicz to miasto kościołów.
Bazylika katedralna - dawna kolegiata:
kościół mariawitów:
kościół oo. pijarów:
Nowy Rynek - jeden z trzech zachowanych w pierwotnej formie trójkątnych rynków w Europie (obok Bonn i Paryża):
>
Łowicz spod parasola ;o)
Slicznie w tym skansenie. Jak będę w okolicach na pewno wdepnę. Dzięki za wycieczkę ;)
OdpowiedzUsuńGenialne szafirowe ściany. Uwielbiam skanseny...
OdpowiedzUsuńIdę oglądać dalej :)