Koniec semestru = wykańczanie dawno zaczętych prac i porządkowanie swoich rzeczy.
Dziś przyniosłam paterę, która powtarza wzór talerza z raku.
Malowanie jej zajęło mi sporo czasu, bo nie miałam pomysłu na kolory. Szkliwo turkusowe wyszło zupełnie inaczej niż na próbce(podejrzewam, że pojemniczek zawierał inny turkus), za to na połączeniu czerwonego efektu i metal grun'u zaczęły sie dziać ciekawe rzeczy.
Łapiąc promienie słońca, próbowałam jak najlepiej uchwycić urodę patery.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz