28 cze 2010

Koniec...

Przytachałam do domu wszystkie skończone i nieskończone prace, pudło ze szkliwami i skrzynkę z narzędziami. Teraz muszę to gdzieś upchnąć do września i czeka mnie dwumiesięczny odwyk z przerwą na plener ;o).

2 komentarze:

  1. uuu to smutno bedzie...a jaki plener? ceramiczny? raku? gdzie? mozna dołączyć?
    :))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Plener organizuje jeden z instruktorów z mojej pracowni. Odbywa się w Dobrem w gminie Wilków przez niemal cały lipiec, ale nie wiem czy są wolne miejsca jeszcze...

    OdpowiedzUsuń